niedziela, 30 grudnia 2012

Zakupy

Kilka dni temu wybrałam sie z mamą na zakupy,w poszukiwaniu spodni. Dżinsy kupiłam sobie takie same jak poprzednie.Nie jestem do końca przekonana do nich, bo tamte przetarły mi się po dwóch miesiącacach, ale miałam już dość chodzenia po sklepach w znalezieniu innych. Przy okazji upolowałam kilka drobiazgów. Już jutro sylwester !!! Ja spędzam go z koleżanką, a Wy jakie macie plany?

bluza Cubus 39.99 zł
spodnie bershka 79.99 zł
portwel Stradivarius 29.99 zł
bransoletka stradivarius 19.99 zł
pierścionek Stradivarius 14.99 zł
Niestety zdjęcie sukienki nie udało mi się zrobić tak, aby ją ładnie ująć, dlatego wstawiam link ;)

czwartek, 27 grudnia 2012

Lampki

Zacznę od tego, że bardzo Was przepraszam, że zrobiłam sobie taką długą przerwę w blogowaniu.
Przyznam, że nie miałam siły tu zaglądać. Na nic nie starczało mi czasu i jak już wcześniej pisałam nie miałam tyle determinacji w sobie, żeby wziąść sie w garść. Te dwa ostatnie miesiące były dla mnie bardzo stresujące i musiałam się przyłożyć do nauki, choć wiem, że nie udało mi się, tak jak to sobie zaplanowałam. Myślę, że jak wrócę do szkoły to II semestr zacznę z większym zaangażowaniem i zapałem do pracy. Muszę się jeszcze te pół roku przyłożyć do nauki, żeby niezaprzepaścić tego co osiągnęłam przez te wszytskie lata. Dobra już skończę z tymi przemyśleniami i nie będę Was zanudzać szkołą, w końcu mamy przerwę świąteczną ;) Ostatnie kilka dni bardzo się nudziłam w domu i zrobiłam kilka zdjęć tego co mnie otacza ;)
Dzisiaj zaczęły się wyprzedaże !!! Od rana jestem na nogach, ponieważ razem z moją mamą spędziłyśmy prawie cały dzień w galeriach. Poszukując dla mnie nowych dżinsów. Kupiłam kilka drobiazgów, więc może pokażę w następnej notce ;)

do napisania :*

wtorek, 13 listopada 2012

Szafa

Hej, jak Wam mija dzień?
Pewnie wszyscy trzeciogimnazjaliści pisali dzisiaj próbny egzamin do liceum.Niestety to jeszcze nie koniec. Czeka mnie jutro część matematyczno-przyrodnicza, a w czwartek język angielski. Po napisaniu wydawało mi się, że lepiej poszła mi historia z wosem (właśnie w tych przedmiotach czuję się najlepiej), a polski zawaliłam. Patrząc na odpowiedzi wyszło na odwrót. Po egzaminach, aby się trochę odstresować poszłam z dziewczynami do Mcdonalda. Jakoś wytrzymam jeszcze te 2 dni stresu, a później byle do świąt. Już nie mogę się doczekać tej świątecznej atmosfery <3
Dzisiaj po powrocie do domu, zabrałam się za porządki w mojej szafie. Przedstawiam Wam efekt mojej pracy :) Tymczasem ja zakładam słuchawki i uciekam do książek. Muszę powtórzyć wzory na jutrzejszy egzamin.

sobota, 10 listopada 2012

Sobota

Cześć ;)
Nie chcę być nudna i nie będę cały czas pisać, że bardzo przepraszam za to, że mnie tak długo tutaj nie było. Zdaję sobie z tego sprawę. Każdego dnia zbierałam się do tego, żeby napisać do Was, ale jak przychodziło co do czego i siadałam przed komputerem, nie wiedziałam co ;( Można powiedzieć, że przechodziłam taki okres,w którym nie miałam na nic siły, wszystko mnie dołowało, z niczego nie potrafiłam się cieszyć. Było to również spowodowane szkołą, gdzie na każdym kroku słyszałam o tym, że decyzja o wyborze szkoły zaważy na mojej dalszej edukacji. Czasem wydaję mi się, że niektórzy traktują nas jak roboty i uważają, że nie mamy uczuć i że wszystko zniesiemy.No cóż w końcu nie wytrzymałam. Nie miałam już siły trzymać w sobie tego napięcia spowodowanego szkołą i otoczeniem.Wydaję mi się, że zmieniłam się w tym roku. Nie wiem czy na lepsze czy na gorsze. Nie mi to oceniać, ale wiem, jedno,że nie mam już tyle optymizmu w sobie, co kiedyś. Nie mogę się zebrać w sobie, żeby siąść do książek i tak jak dawniej przyjść zawsze przygotowana do lekcji. Nie mówię, że pogorszyłam się z nauką, bo wydaję mi się, że oceny mam podobne(jakoś mi się udaje). Tylko co się stało z tamtą Natalią? Której zawsze wszystko się chciało, której wszędzie było pełno. Zawsze wszyscy mi mówili, żebym sobie dała spokój i się tak bardzo nie starała. Nie wiem czy to moja ambicja czy taka się już urodziłam, że wszystkim się przejmuję i zawsze chcę wszystko zrobić jak najlepiej. Za namową dwóch osób, postanowiłam zebrać się w sobie i napisać do Was. Nie wiecie jaką radość sprawia mi każdy komentarz, gdy widzę, że ktoś czyta moje wypociny ;)

Dzisiaj spędziłam jedną z najmilszych sobót od jakiegoś czasu. Na początku nie zaczęło się najlepiej, ponieważ obudziłam się w bardzo złym humorze, a było to spowodowane tym, że musiałam dzisiaj wcześniej wstać,choć nie miałam tego w planach. Prawie cały dzień byłam w centrum miasta a póżniej wybrałam się z koleżanką po perfumy dla niej,na spacer do rynku i do coffee heaven. Dobrze, że miałam ze sobą aprat i zrobiłam kilka zdjęć, bo teraz mam dla was co dodać ;)

 



niedziela, 28 października 2012

Śnieg w październiku

Budzę się o 8:00 rano patrzę na telefon. SMS od koleżanki "Spójrz przez okno".Zniecierpliwiona i jeszcze trochę zaspana otwieram roletę z nadzieją, że za oknem będzie biało. Nie rozczarowałam się ;) Od razu poleciałam po aprat, aby uwiecznić ten niecodzienny widok.O 12:00 miałam kurs dzieje i dzedzicto kulturowe Krakowa, który odbywa się na rynku. Troche się spieszyłam, więc tak na szybko zrobiłam kilka zdjęć. Pewnie jutro już śladu po śniegu nie będzie i zostanie tylko jedna wielka chlapa, ale warto było choć przez chwile zobaczyć zimę za oknem :( Po południu wybrałam się z mamą na zakupy do galerii Krakowskiej. W następnej notce pokażę Wam co kupiłam. Jutro czeka mnie napisanie zaległego sprawdzianu z fizyki i matematyki (Już mnie brzuch boli jak sobie o tym pomyślę). O 13:00 pisze konkurs kuratoryjny z historii. Najgorsze jest to, że nic na niego nie umiem :((
Może ktoś z Was też się pisze jutro konkurs z historii?

     


    Ja uciekam do książek :*

wtorek, 23 października 2012

Kronika opętania

Cześć;)
Jak Wam leci w szkole? Ja siedzę w domu ten tydzień i się kuruje, ale przeraża mnie fakt, że w przyszłym tygodniu będę miała dużo do odrabiania i pisania zaległych sprawdzianów oraz kartkówek ;((
W sobotę wybrałam się z koleżanką na horror "Kronika opętania".Miałyśmy iść w więcej osób, ale jak się znalazłam na przystanku to wyszło na to, że idziemy tylko we dwie. Po drodze miałyśmy zafundowanych wiele niezaplonowanych atrakcji i ledwo zdążyłyśmy na seans.Wracając z kina wsiadłyśmy w nie ten autobus co powinnyśmy i zorientowałyśmy się dopiero jak byłyśmy na drugim końcu Krakowa. Było już ciemno a autobusy w sobotę wieczorem kursują bardzo rzadko, jednak humor nam dopisywał i całą drogę śmiałyśmy się z tego jakie jesteśmy udane ;).Nasz powrót do domu zajął nam 2 godziny, ale uważam, że pomimo tych komplikacji warto było wybrać się na ten film.

Opis filmu
Oparty na prawdziwej historii horror religijny. Clyde Brenek, podczas weekendowej wyprzedaży, kupuje swojej córce Em tajemnicze drewniane pudełko. W domu dziewczynka otwiera je i znajduje zagadkowe przedmioty. Od tej pory jej zachowanie wzbudza coraz większy niepokój otoczenia. Clyde, aby odkryć prawdę, będzie musiał zapoznać się z mistycznymi rytuałami mitologii żydowskiej, której częścią jest tajemniczy demon zwany dybukiem…

Dla mnie był to najlepszy horror na jakim byłam do tej pory ;)

piątek, 19 października 2012

Ukraina

Hej ;)
Przepraszam, że znowu tak długo nie pisałam, ale tyle ostatnio się działo, że nawet nie było czasu. Miałam dzisiaj iść na basen, ale bardzo źle się czułam. Ból gardła i do tego jestem taka słaba, że na nic nie mam siły. Miałam dzisiaj inne plany, no ale cóż nie wyszło, trudno. Czasem nie rozumiem niektórych ludzi i nienawidzę być wykorzystywana, jak coś potrzebują to jestem na każde ich zawołanie, ale kiedy ja oczekuję pomocy  to wtedy jej nie ma ;( Chciałam spędzić dzisiejsze piątkowe popołudnie w lepszym nastroju, ale cóż tak wyszło ;( choć trzeba znaleźć też plusy tego dzisiejszego zamieszania. Będę miała więcej czasu, żeby nadrobić zaległości związane z blogiem. Dobra przejdźmy do tematu posta.
Wcześniej wspominałam, że wybieram się na klasową wycieczkę na Ukrainę. Wróciłam z niej tydzień temu i jestem bardzo zadowolona z tego wyjazdu. Zwiedzaliśmy takie miasta jak Lwów, Kamieniec Podolski, Krzemieniec i Chocim. Było bardzo zimno (to może dlatego jestem teraz chora), ale najważniejsze, że nie padało^^ Zrobiłam mnóstwo zdjęć, ale tutaj dodam tylko kilka, aby pokazać wam jak ładna jest Ukraina :)

Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się podobają ;)
A ja zabieram się za czytanie już IV części "Pretty little liars"

piątek, 5 października 2012

Must Have

Cześć ;)
Znowu mam zaległości i nie dodaję notek tak jak planowałam, ledwo wyrabiam sie z nauką i cały czas  brakuje mi czasu. Chciałabym, żeby doba była dłuższa i żebym mogła wrzystko zrobić co sobie zaplanuję . Na szczęście troche odpocznę od szkoły, ponieważ w poniedziałek wyjeżdżam na Ukrainę z częścią mojej klasy. Coś czuję,że nie będę miała dostępu do internetu przez 5 dni, ale może przez weekend coś przygotuję.
Dzisiaj przedstawiam wam co planuję zakupić na tą jesień i zimę 2012/13 ;) Oczywiście to nie jest wszystko mam jeszcze kilka rzeczy upatrzonych, ale tylko te znalazłam na stronie sklepu. Jak chyba zauważyliście przeważają swetry. Nic na to nie poradzę poprostu je uwielbiam ^^ Fajnie by było mieć to wszystko
w szafie :D


swetry, ramoneska, bluzka i bluza - h&m


komin, czapka i rękawiczki - h&m, bambosze - cubus, buty - emu, pierścionek - pull&bear
Macie już coś upatrzonego w sklepach ??

piątek, 28 września 2012

Autumn

Kilka dni temu przywitaliśmy jesień. Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubie tą pore roku.
Można narzekać, że dni się skracają, że pada deszcz, że jest zimno i pochmurno oraz że trzeba sie cieplej ubierać.To prawda, każdy ma inne zdanie, ale wydaje mi się, że jednak JESIEŃ ma w sobie to "coś" .. .
A z czym mi się kojarzy właśnie jesień?
Napewno z ciepłymi kolorami, ze spadającymi liśćmi z drzew, z pięknymi zdjęciami, jakie można wykonać o tej porze roku.Również z grubymi swetrami, szalikami i kominami. Kubek gorącej herbaty albo czekolady a do tego ciepłe papucie lub skarpetki też nie zaszkodzą ^^mmm... rozmarzyłam się :D
Mam nadzieję, że uda mi się zrobić jakieś wyjątkowe na swój sposób zdjęcia jesieni ;) W szkole, pani z biologii zadała do zrobienia zielnik, więc może to też mnie zmotywuje do pójścia w plener.
 Jaka jest wasza ulubiona pora roku?

niedziela, 23 września 2012

Mizensa

Znowu piszę z lekkim opóźnieniem, ale tak bywa, kiedy naukę trzeba postawić ne pierwszym miejscu. Postaram się to nadrobić i częściej dodawać posty ;)
Kilka dni temu naszło mnie na kupienie torby do szkoły. Miałam już jedną upatrzoną w internecie, ale nie lubię kupować w taki sposób, więc zaczęłam szukać, gdzie w moim mieście mogę znaleźć oto właśnie taką czarną torebkę z ćwiekami. Ku mojemu zaskoczniu zobaczyłam, że strona e-torebka ma swój jedyny sklep
w Krakowie. Bez chwili zastanowienia postanowiłam, że muszę po nią jechać. Wybrałam się tam z moją koleżanką, która pomogła mi podjąć tak szybko decyzje. Teraz mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona ze swojego nowego zakupu.Toreba jest  praktyczna, noszę ją codzinnie do szkoły. Właśnie takiej od dawna poszukiwałam^^
Pokażę wam kilka zdjęć mojego nowego zakupu ;)


                                                                          cena 129 zł

Link do strony, gdzie można ja znaleźć http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0311

środa, 12 września 2012

O wszystkim

Na początek chciałam was przeprosić za tak długą przerwę w dodawaniu notek. Mam nadzieję, że uda mi się połączyć szkołę z blogiem. Napewno wy też macie teraz mniej czasu, więc chyba mnie zrozumiecie :)  Zdecydowanie mogę stwierdzić, już po tych kilku dniach, że trzecia klasa gimnazjum jest najgorsza :((
Miałam już 3 sprawdziany, ale na szczęście to chyba już koniec na ten tydzień, dlatego dopiero teraz mam czas napisać ;) Jednak rok szkolny nie zaczął się zbyt dobrze. Wczoraj na lekcji WF-u zwichnęłam sobie palca. Nauczycielka straszyła mnie, że to coś poważniejszego i że mam pękniętą torebkę stawową w lewym kciuku. Po szkole pojechałam z mamą na prześwietlenie.Czekałam jakieś 3 godziny (domyślałam się, że to może trochę potrwać, więc dobrze, że wzięłam sobie podręcznik), w tym czasie powtarzałam daty na dzisiejszy sprawdzian z historii. Wszystko dało się przeżyć, ale nie to,jak lekarz powiedział mi, że z szyną mam chodzić 2 tygodnie. Przez ten czas nie mogę pływać, oprócz tego mam miesięczne zwolnienie z WF-u. Może dla niektóych brzmi to fajnie, bo nie lubią wf i chodzenia na basen, ale ja wręcz przeciwnie.Jestem strasznie zdołowana. Dopiero teraz zauważyłam jak lewa ręka również jest potrzebna, przy codziennych czynnościach ;) Jednak nie będę narzekać, bo po wczorajsze wizycie w szpitalu, zobaczyłam o wiele większe nieszcześcia jakie ludzi spotykają :(

Nie wiem jakie zdjęcie dodać dlatego pokazuje wam mój burgundowy sweter, o którym pisałam wcześniej. W końcu go zdobyłam !!!
H&M 79 zł
Teraz uciekam komentawać wasze blogi ;)

poniedziałek, 3 września 2012

W pizzy hut

Cześć ;) Dzisiejszy dzień zaliczam do bardzo udanych. No może zdołował mnie tylko ten plan lekcji, a szczególnie piątek, siedzieć do 15:10 - porażka !! Nasz nauczyciel strasznie smęcił. Nie mogliśmy już usiedzieć w ławkach, kiedy to on bez pośpiechu, przechodził do następnego punktu w swoim notesiku. Wróciłam do domu przebrałam się i pobiegłam na autobus. Bardzo szybko dotarłyśmy z dziewczynami do pizzy hut. Jak na nasze szczęście to trafiłyśmy dzisiaj na bardzo miłą i rozgarniętą obsługę ;) Zamówiłyśmy sporo jedzenia, chyba nigdy się tak źle nie czułam i nie byłam taka przejedzona. Następnię pochodziłyśmy trochę po centrum handlowym i kupiłysmy jakieś akcesoria w nanu nana i kosmetyki. Bardzo szybko ten dzień zleciał, ale zawsze tak jest, że to co dobre szybko się kończy :(
Przdstawiam wam kilka zdjęć z naszego pobytu w pizzy hut :D




Jakie macie wrażenia po pierwszym dniu w szkole w tym nowym roku szkolnym 2012/13 ???

niedziela, 2 września 2012

Buty

Hej ;) Dobrze wiemy, że wakacje dobiegły końca i od jutra zaczyna się szkoła. Ja jednak nie jestem tym tak bardzo zdołowana. Wybieram się jutro z moimi koleżankami do pizzy hut, świętować moje 15 urodziny, które są 4 września ;) Coś czuję, że będzie to udany wypad, jak zresztą każdy do tej pory, Dużo śmiechu, rozmów i wygłupiania się ( zawsze nam odbija ) a oprócz tego mamy wiele przygód. Jednak dzisiejszy post poświęcam na przedstawienie wam mojego ostatniego zakupu. Jesienne botki kupione w pull&bear. Są to moje pierwsze buty na obcasie i szczerze mówiąc nie jestem do nich przekonana. Dlatego zwracam się do was z prośbą o napisanie w komentarzach co o nich sądziecie ;)

piątek, 31 sierpnia 2012

O północy w Paryżu

Cześć :) Mój dzisiejszy dzień nie był do końca udany, ponieważ nie kupiłam swetra, którego miałam w planach zakupić ;( Jestem nieźle wkurzona, bo objechałam dzisiaj prawie wszystkie galerie w poszukiwaniu go. No nic mówi się trudno. Czy wy też tak macie, że jak się już na coś zdecydujecie to tej rzeczy nie ma w sklepie i wtedy żałujecie, że wcześniej jej nie kupiłyście?? Ja niestety mam tak często. Dobra już was nie zanudzam, przejdę do tytułu posta "O północy w Paryżu" - film Woodego Allena, co prawda wyszedł on już jakiś rok temu, ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby go w końcu oglądnąć. Zachęciło mnie również to, że ostatnimi czasy reklamują jego nowy film "Zakochani w Rzymie". Dlatego dzisiaj postanowiłam, że poświęcę mu czas. Ale co to za oglądanie filmu bez przekąsek ???  Niestety  popcornu nie mam, ale za to mam... pianki !!!  

Przepraszam za jakość zdjęcia, ale było robione dosłownie przed chwilą, a jednak zdjęcia wieczorne nie wychodzą tak dobrze jak w dzień ;)

czwartek, 30 sierpnia 2012

Start !

Witam wszystkich. Nazywam się Natalia i mam 15 lat.  Na moim blogu znajdziecie posty dotyczące mojego życia, zainteresowań, hobby. Pojawi się również trochę mody i to co chyba każda dziewczyna uwielbia... zakupy! Jest to mój pierwszy blog, więc bardzo proszę o wyrozumiałość. Początki zawsze są trudne, ale mam nadzieję, że z dnia na dzień, będzie coraz lepiej :D



Włochy 2012 ;)