Cześć :) Mój dzisiejszy dzień nie był do końca udany, ponieważ nie kupiłam swetra, którego miałam w planach zakupić ;( Jestem nieźle wkurzona, bo objechałam dzisiaj prawie wszystkie galerie w poszukiwaniu go. No nic mówi się trudno. Czy wy też tak macie, że jak się już na coś zdecydujecie to tej rzeczy nie ma w sklepie i wtedy żałujecie, że wcześniej jej nie kupiłyście?? Ja niestety mam tak często. Dobra już was nie zanudzam, przejdę do tytułu posta "O północy w Paryżu" - film Woodego Allena, co prawda wyszedł on już jakiś rok temu, ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby go w końcu oglądnąć. Zachęciło mnie również to, że ostatnimi czasy reklamują jego nowy film "Zakochani w Rzymie". Dlatego dzisiaj postanowiłam, że poświęcę mu czas. Ale co to za oglądanie filmu bez przekąsek ??? Niestety popcornu nie mam, ale za to mam... pianki !!!
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale było robione dosłownie przed chwilą, a jednak zdjęcia wieczorne nie wychodzą tak dobrze jak w dzień ;)
heh ja też jak oglądam wieczorami film to w łózku mam pełno jedzenia;) zapraszam J.
OdpowiedzUsuńi powodzenia w blogowaniu:)
Ooo pianki zjadła bym ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że sweter w końcu znajdziesz. jak nie ten to inny :) pianki <3 powodzenia w prowadzeniu bloga :*
OdpowiedzUsuńfajny masz kubek
OdpowiedzUsuńDziękuję :) czasem tak mam ze zaluje :D
OdpowiedzUsuńaaach pianki<3 uwielbiam:D
Pianki ! *.*
OdpowiedzUsuńJak już obejrzysz to proszę napisz mi czy warto.. bo też chciałam go obejrzeć i też zachęciła mnie ta reklama 'Zakochani w Rzymie', ale nie mogę się zdecydować. :)
OdpowiedzUsuńteż tak czasami mam :)
OdpowiedzUsuńmniaaam ♥ [rzez to zdjęcie,to mi tylko smaka narobiłaś! :( dziękuję za twoje odwiedziny u mnie :)
OdpowiedzUsuńMniam !
OdpowiedzUsuńTak... Niestety często tak mam ;/ Nigdy nic nie ma jak pojadę w zaplanowanym terminie po konkretną rzecz !
Zapraszam do mnie.
Nienawidzę takich sytuacji. Przede mną stoi identyczny kubeczek ;)
OdpowiedzUsuńFajny kubek i miseczka :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam pianek. A "O północy w Paryżu" oglądałam w kinie i mnie strasznie nudził :(
a ja wlasnie chcialam napisac ze zdjecie fajne ;D
OdpowiedzUsuńu mnie do wygrania dowolona para butów, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com/
ale pychotki!:)
OdpowiedzUsuńMmm pianki ;D
OdpowiedzUsuńnie lubie pianeek;)
OdpowiedzUsuńi tez obsewuje :)
oglądałam;)
OdpowiedzUsuńpianki <3
OdpowiedzUsuńja mam wieeelka ochotę na 'zakochani w Rzymie'
Muszę zabrac się na ten film! ;)
OdpowiedzUsuńMniaam <3
OdpowiedzUsuńMoże tez go obejrzę ;d
Kiedyś ten film muszę obejrzeć ;*
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny !
OdpowiedzUsuńpianki *_*
Oglądałam ten film w kinie :) Pianki <3
OdpowiedzUsuńmnie znudził ten film ;3
OdpowiedzUsuńNie oglądałam ; ) + Piankiii ♥ + Zapraszam ; *
OdpowiedzUsuńja tak zawsze mam hahaha, no trudno zdarza się:) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńmniaaaam !
OdpowiedzUsuńa ja mam akurat ochotę na pianki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, mi też się tak czasami zdarza ;< Również obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi smaka na pianki, no ! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do obserwowania :>
Ach, pianki. <3 Jak dla mnie są nawet lepsze niż popcorn.
OdpowiedzUsuńJa mam tak, że jak się nastawie, że mam kupić p. buty to za cholerę nie mogę znaleźć nic fajnego, ale za to kupuję masę innych ciuchów, ;)
Pozdrawiam Zuza
Ps. Obserwuję ;)
UsuńZapraszam do mnie : http://uciekam-w-nieznane.blogspot.com/
Pianki !!! *.*
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję :)
też tak mam, jeśli chodzi o zakupy -.-' koniecznie napisz recenzje filmu!
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com
Pianki! :) Podoba mi się Twój blog, powodzenia na początku! ;> Obserwuję.
OdpowiedzUsuńpianki ♥
OdpowiedzUsuńja również obserwuję ; d
przepiękny kubek :D
OdpowiedzUsuńteż taki chcę ! ♥
pianki ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://highwayy-to-hell.blogspot.com/
Ja również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńrówniez obserwuję :) mniam!pianki
OdpowiedzUsuńja też już obserwuję :PP
OdpowiedzUsuńTeż mam za sobą nieudane zakupy .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
mniam, uwielbiam pianki. *_*
OdpowiedzUsuńpianki <3
OdpowiedzUsuńmniam ;)
OdpowiedzUsuńProszę zobacz do mnie i zaobserwuj to dla mnie ważne! Oddzwięcze się ♥
www.oliwiaa-blog.blogspot.com
mniam mniam!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
pianki!<3
OdpowiedzUsuńnie widziałam tego filmu, ale mam zamiar wybrać się do kina na niego:)
ale mi zrobiłaś ochotę na pianki:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwowania mojego bloga ja juz twój zaczęłam
POZDRAWIAM
http://justys1993.blogspot.com/
Film " Zakochani w Rzymie " nie powalił mnie na kolana. Szczerze mówiąć, spodziewałam się czegoś lepszego po komedii Allena. No ale to tylko moje zdanie, może Tobię się spodoba.
OdpowiedzUsuńObserwuję <3
ja bardzo często żałuję, ze nie kupiłam czegoś wcześniej :((
OdpowiedzUsuńTy nie kupiłaś sweterka, a ja torby do skzoły. : (
OdpowiedzUsuńooj tak, ostatnio miałam tak,kiedy pojechałam do Poznania, chciałam kupić bluzkę ale stwierdziłam że kupię ją w swoim mieście, a jak wróciłam, okazało się że tutaj jej nie ma :c
OdpowiedzUsuńpianki ? zawsze :D
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Pianki na gorąco :)
OdpowiedzUsuńhttp://czerwcowygorset.blogspot.com/
Pozdrawiam ;)
pianki sa pyszne i w ogóle masz fajny kubeczek i miseczkę;D
OdpowiedzUsuńnie oglądałam, ale może kiedyś obejrzę z koleżanką czy coś ; ) też obserwuję.
OdpowiedzUsuńJa chyba raz żałowałam, że czegoś nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńOstatnio tak miałam... Zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńmam tak bardzo czesto..:/ ale jeszcze gorsze jest jak sobie "cos" wymysle co bym chciala i nigdzie tego nie moge znalesc..
OdpowiedzUsuń___________________________________________
http://joeced.blogspot.com/
Uwielbiam te pianki :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :)
http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/2012/08/probkowe-moje-pierwsze-rozdanie.html
Też tak mam , ale teraz staram się kupić to co mi się tak od razu podoba:)
OdpowiedzUsuńTe pianki to smak mojego dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńpianki 8_*
OdpowiedzUsuń